Świetna satyra na przemiany gospodarcze i społeczne lat 90-tych z dużą dawką humoru i nostalgii, okraszona wspaniałą muzyką. Taki serial przydałby się dziś, jako satyra na Polskę w XXI wieku.
Fajny klimat lat 90-tych. Świetna muzyka Andrzeja Korzyńskiego. Najbardziej mi się podobał odcinek jak dziadek Jacka znalazł sobie dziewczynę.