W Potopie jako Bogusław Radziwiłł był genialny! Uwielbiam go w tej roli;)
Piękne zło w czystej postaci, hi hi.
No...był po prostu cudny!!! Jak moja przyjaciółka powiedziała, że bierze sobie Kmicica, to powiedziałam "nie ma sprawy, bierz go sobie, ja wolę Bogusława <evil grin>" Wg. mnie wyglądał troszkę jak Orlando Bloom (nie bijcie!), tak z urody jakoś ;) Nie no,ogólnie rzecz biorąc podstępny magnat z pretensjami do korony... ale nie tylko! Grał Radziwiłła naprawdę wielopłaszczyznowo. Chyba utworzę fan-club B.R., będzie pewnie bardzo elitarny ^^
Z tym podobieństwem do Orliego to żadna przesada;) Ba, ja bym nawet pokusiła się o stwierdzenie, że swego czasu urodą przyćmiewał holyłódzką gwiazdę;) Ach, jak to dobrze, że fanki Mr. Legolaska tu raczej nie zaglądają, bo byłby istny lincz!
A do wspomnianego fanklubu B.R. ja się mogę już zapisać, he he.
hehe ja też tak pomyślałam, że do Blooma podobny xD
i jak najbardziej zgadzam się z założycielką tematu - świetnie zagrał
Zapisuję się do funclubu :)
Eee tam, chrzanicie, Bloom wygląda znacznie gorzej od L.T. z lat 70 np.
Co prawda L.T stracił teraz nieco na swojej zachwycającej jeszcze niegdyś aparycji, no ale cóż, ''panta rei" a w szczególności czas, więc to raczej normalne zjawisko :)
Jej, żeby stworzyć wokół postaci graną przez siebie taką aurę, tak magnetyzujący majestat zła... padłam.
Moje nazwisko do listy wielbicieli Bogusia Radziwiłła także.
;)
Leszek Teleszyński:
Jako ordynat Michorowski swietnie wygladal, ale Waldemar jako mezczyzna jest aseksualny. Jak dla mnie był ślepy i nie ochronił ukochanej, ale wygladal swietnie.
Jako Bogusław Radziwiłł to majstersztyk. Mało kto dobrze wyglada w perukach z epoki. Wlasciwie to one oszpecają aktorów. A on wygladal dobrze nawet, gdy miał te wielkie lokowane peruki przystrojone klejnotami. Wyglad dandysa, a wewnątrz podle serce.
Wyglądem z Trylogii chyba dorównuje mu tylko Bohun.