Typowa chińska propagandówka z dużym rozmachem i zerową realistyką. Wszystko w jednym. Helikopter w ogniu, Mission Imposible, Commando, 007 i Krowy w Kosmosie ;)
1/3 jeszcze do oglądnięcia. Potem zaczyna się żonglerka kitem, która z minuty na minutę coraz bardziej męczy.
Miliony milionów juanów włożonych w to dzieło sprawiło że film może zrobić wizualne wrażenie ale na całej reszcie film poległ na całej linii. Fabuła nie jest jego największym problemem ale azjatycki całkowity brak umiaru w przesadzie. Grupka chińczyków przez cały film pląsa wśród gradu kul i wybuchów strzelając z karabinów o magazynkach o pojemności kilka tysięcy naboi siejąc śmierć wokół. To jest czysta parodia, pastisz kina akcji niestety pozbawiona jakiegokolwiek humoru, no może po za sceną wciskania cukierka w zmasakrowane usta przy której kwiczałem ze śmiechu jak można coś takiego wymyślić. Postacie były tak przerysowane że aż karykaturalne, oblane pod szyję patosem. Tak jakoś dotrwałem znużony do końca i jak dotarło do mnie w scenie uroczystości pogrzebowej ilu ich zginęło przez ponad dwie godziny jatki to w końcu dowiedziałem się dlaczego chińczyków jest najwięcej na świecie: są nie do zajeba...ia
Co do przesady to mi przesadzała tylko scena gdzie Chińczyk snajper zastrzelił pirata - Był to na początku filmu resztę filmu obejrzałem bez większego zgrzytu, fakt tempo jest uważam za szybkie i można się w pogubić jednak obejrzawszy już inne akcyjnaki z Chin jestem do tego przyzwyczajony :)
Wszystko się zgadza. A od siebie dodam że jeszcze na końcu "Jarhead". Ja j..ebie chińczyki już wszytko podrabiają.
Mnie się Film podobał ze względu na ciągłą Akcję, nie lubię Produkcji gdzie przez prawie cały Film Gadają a nic praktycznie się nie dzieje, Taka rozpierducha moim zdaniem pobudza i nie za mula, to nie jest film Psychologiczny czy obyczajowy. W Większości Filmach nie ma Realistycznych Scen tak samo jak i w Niezniszczalnych, co z tego że z Karabinów amunicji mieli jak na opał, to jest film to jest Fikcja (Przepraszam Film podobno jest na Faktach jak kolega Sabcio Powiada) nie rzeczywistość, to ma się dobrze oglądać. Nie zdziwił bym się jak podobny Styl by miał Film Call of Duty.
Skoro ludzie w różnym wieku potrafią godzinami strzelać wirtualną amunicją przez 12 godzin dziennie w Call of Duty to ja wolę obejrzeć sporadycznie 140 minut chińskiej napierdalanki ,która o niebo przewyższa ostatnie filmy mistrzów akcji realizowane w bałkańskich plenerach ,np niejakiego S.Seagala xD.
Nie narzekacie na zakupiony gadgety za 10 centów z AliEkspres a wieszacie psy na produkcji za 70.000.000 baksów xd ??????!?
"Skoro ludzie w różnym wieku potrafią godzinami strzelać wirtualną amunicją przez 12 godzin dziennie w Call of Duty"
To nie ludzie.